Włamywacz w rękach policjantów
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali 33-latka podejrzanego o włamania. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów chwilę po zdarzeniu. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim skradziony łup. Zatrzymany trafił już za kratki zakładu karnego. Był poszukiwany listem gończym.
Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Z ich informacji wynikało, że jeden z mieszkańców Bydgoszczy zajmuje się włamaniami do mieszkań. Policjanci wytypowali dobrze znanego im 33-latka. Mężczyzna ukrywał się. Był poszukiwany listem gończym.
W sobotę (30.09.2017) w nocy, funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej, patrolując ulicę Grunwaldzką, zauważyli podejrzewanego na rowerze, przed jednym ze sklepów monopolowych. Kryminalni zatrzymali 33-latka.
Zatrzymany miał przy sobie biżuterię, drogi alkohol, a także łom, śrubokręt oraz rękawiczki. Mężczyzna został dowieziony do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Tam po pewnym czasie, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z domków jednorodzinnych na osiedlu Osowa Góra.
Jak się okazało, zabezpieczony przy nim alkohol pochodził ze zgłoszonego włamania. Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu. Jeszcze tego samego dnia, przed południem, trafił za kratki aresztu śledczego.
Dzisiaj (05.10.2017) śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymany nie ma na sumieniu więcej włamań. Nie wykluczone, że lista zarzutów się powiększy.