Areszt dla 35-latka za przestępstwa narkotykowe
Na dwa miesiące do aresztu trafił mieszkaniec bydgoskiego Fordonu, po tym jak śródmiejscy policjanci zabezpieczyli w jego domu ponad pół kilograma amfetaminy i marihuanę. Mężczyzna odpowie nie tylko za posiadanie zabronionych substancji, ale również udzielanie ich innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozi mu 10 lat więzienia.
Kryminalni z bydgoskiego Śródmieścia ustalili, że jeden z mieszkańców Fordonu może posiadać w domu znaczne ilości narkotyków, a także udostępniać je innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. By to potwierdzić pojechali pod ustalony adres. Podejrzewanego bydgoszczanina policjanci zatrzymali, gdy wychodził z domu. Na ich widok bardzo się zdenerwował. Po przedstawieniu mu powodu wizyty funkcjonariusze weszli wraz z nim do jego domu. Tam w jednym z pokoi leżał plecak, a w nim znajdowały się środki odurzające. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 600 gramów białego proszku oraz ponad 40 gramów suszu roślinnego. Oprócz tego dwie wagi elektroniczne, cztery telefony komórkowe, pieniądze oraz inne przedmioty związane z prowadzonym przez mężczyznę procederem przestępczym. Zabezpieczone substancje trafiły do laboratorium kryminalistycznego, gdzie badania potwierdziły, że to amfetamina i marihuana.
35-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci gromadzili materiał dowodowy. Wczoraj (07.11.2019), po uzyskaniu opinii z laboratorium, mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości narkotyków oraz udzielania ich innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 10 pozbawienia wolności.
Dzisiaj (08.11.2019) bydgoszczanin trafił przed oblicze prokuratora, który po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem poparł wniosek policjantów o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec mężczyzny i skierował go do sądu. Sędzia po analizie akt sprawy przychylił się do wniosku i aresztował 35-latka na dwa miesiące.