„Amator” jednośladów długo nie nacieszył się łupem
W ręce patrolu z bydgoskiego Śródmieścia wpadł 25-latek, który ukradł rower o wartości ponad 2,5 tysiąca złotych. Mężczyzna odpowie za kradzież, ale nie tylko. Natomiast jednoślad trafił już do właścicielki.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (12.09.2020) tuż po godzinnie 13.00. Wówczas do policjantów patrolujących w tym czasie ul. Mickiewicza w Bydgoszczy podbiegła roztrzęsiona kobieta. Okazało się, że chwilę wcześniej nieznany mężczyzna ukradł jej rower, który przechowywała na klatce schodowej. Policjanci natychmiast uzyskali rysopis podejrzanego oraz wygląd i markę jednośladu. Razem z pokrzywdzoną opatrolowali pobliski rejon. Na ul. Świętojańskiej zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Kobieta rozpoznała również swój rower. Sprawcą kradzieży okazał się 25-letni bydgoszczanin. Dodatkowo policjanci mieli podejrzenia co do stanu jego trzeźwości. Nie pomylili się. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że mężczyzna jechał rowerem mając ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.
„Amator” jednośladów trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut dotyczący kradzieży roweru o wartości 2,5 tysiąca złotych. Ponadto odpowie również jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.