Areszt dla sprawców kradzieży rozbójniczych, ale nie tylko
Na trzy miesiące do aresztu trafili dwaj inowrocławianie, którzy odpowiedzą za kradzieże rozbójnicze oraz znieważenie interweniujących policjantów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Wszystko działo się w miniony czwartek (16.12.2021 późnym popołudniem. Wówczas dwaj mieszkańcy Inowrocławia „gościli” Bydgoszczy. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie czyny, których się dopuścili. Mężczyźni wpadli w ręce policjantów z bydgoskiego oddziału prewencji tuż po tym, jak jeden z nich w sklepie przy ulicy Chocimskiej ukradł zabawkowy samochód popularnej serii lalek, po czym odepchnął ekspedientkę próbującą odzyskać skradziony towar. Sprawca wraz z kompanem uciekli. Jednak nie daleko. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali ich na ulicy Pomorskiej i ujawnili przy jednym z nich skradzioną zabawkę o wartości niemal 100 złotych. Podczas zatrzymania 31-latek i jego o 17 lat starszy kolega znieważyli interweniujących policjantów. To jednak nie był koniec „gościnnych występów” w ich wykonaniu. Okazało się, że przed kradzieżą zabawki mężczyźni byli w sklepach spożywczych przy ulicy Kościuszki i Pomorskiej. W pierwszym z nich ukradli książkę dla dzieci, trzy butelki markowej whisky oraz butelkę z cukierkami. Zauważył to pracownik ochrony i próbował odzyskać towar. Wówczas został odepchnięty przez mężczyzn. Zdołał odzyskać jedną butelkę alkoholu i książkę, z resztą towaru sprawcy uciekli. Następnie kroki skierowali do dyskontu na Pomorskiej. Również tam ukradli tej samej marki alkohol. Po jego kradzieży 31-latek szarpał, odpychał i kopał interweniującego pracownika ochrony, groził mu pozbawieniem życia, natomiast 48-latek poprzez uderzanie pięściami w szklane elementy konstrukcji sklepu zmusił ochroniarza do wypuszczenia kompana.
Obaj inowrocławianie usłyszeli zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczych oraz znieważenia funkcjonariuszy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy trafił w ręce prokuratora. Ten po zapoznaniu się z nim skierował wniosek do sądu o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego. Sędzia po analizie akt sprawy aresztował mężczyzna na 3 miesiące.