Bydgoscy policjanci namierzyli i zatrzymali złodziei
Współpraca policjantów z bydgoskiego Śródmieścia i „wywiadowców” przyczyniła się do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież na terenie Osielska. Młodszy z zatrzymanych usłyszał więcej zarzutów dotyczących włamań i kradzieży na terenie powiatu bydgoskiego. Część skradzionego mienia została odzyskana.
Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które po godzinie 23:00 otrzymał dyżurny bydgoskiej policji. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na terenie jednej z posesji w Osielsku ma miejsce włamanie. Pod wskazany adres natychmiast skierował patrol z bydgoskiego Śródmieścia oraz bydgoskich „wywiadowców”. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego, a także pokrzywdzonego.
Z ich relacji wynikało, że co najmniej dwóch sprawców ukradło z garażu oraz pomieszczenia gospodarczego miedzy innymi pięć kół z alufelgami, kosiarkę elektryczną oraz podkaszarkę. Sprawcy skradziony łup załadowali na przyczepkę, a następnie odjechali samochodem.
Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia z zebranych informacji wytypowali dwóch podejrzewanych. Z ich wiedzy wynikało, że mogą przebywać w rejonie ulicy Pomorskiej w Bydgoszczy. Tam został skierowany patrol bydgoskich „wywiadowców”.
Patrol kontrolując ulicę namierzy podejrzewanych w trakcie rozładunku skradzionych rzeczy. 31 i 38-latek zostali zatrzymani. Na miejsce przyjechali też policjanci z bydgoskiego Śródmieścia, którzy przeprowadzili oględziny na terenie posesji, gdzie składowali skradzione mienie. Wszystko wskazywało na to, że są tam też przedmioty pochodzące z innych kradzieży. Dodatkowo w miejscu zamieszkania 31-latka zabezpieczone zostały kolejne przedmioty pochodzące z kradzieży.
Funkcjonariusze znaleźli też w samochodzie użytkowanym przez 31-latka amfetaminę. Dodatkowo wstępne badanie narkotesterem wykazało, że znajduje się on pod wpływem zakazanych środków odurzających. Od mężczyzny została pobrana krew do badań w związku z tym, że wcześniej prowadził pojazd. Okazało się również, że nie ma uprawnień do kierowania samochodami. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanym zarzut kradzieży. Natomiast dla 31-latka lista zarzutów się wydłużyła. Policjanci udowodnili mu dodatkowo dwa włamania na terenie Osielska i jedną kradzież na terenie miejscowości Niwy. Ponadto odpowiadać też będzie za posiadanie narkotyków.
Natomiast jeśli badania laboratoryjne krwi potwierdzą, że 31-latek był pod wpływem narkotyków, wówczas usłyszy jeszcze jeden zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających.
Prokurator zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Teraz mężczyźni za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.