Wiadomości

Poszukiwany recydywista usłyszał kolejne zarzuty i trafił za kraty na najbliższe trzy lata

Zarzuty kradzieży pieniędzy usłyszał 37-letni bydgoszczanin, którego zatrzymali policjanci z komisariatu na Wyżynach. Mężczyzna był też poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy celem odbycia kary trzech lat pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia z 20 grudnia 2022 roku dotyczącego kradzieży pieniędzy z lady sklepu przy ulicy Modrakowej. Okazało się, że tuż przed północą sprawca wszedł za ladę i ukradł leżącą na blacie kopertę z pieniędzmi w kwocie 2400 złotych, po czym uciekł.

Już następnego dnia kryminalni z Wyżyn ustalili personalia sprawcy, którym okazał się 37-letni mieszkaniec naszego miasta, mający bogatą kartotekę. Jego zatrzymanie było kwestią czasu.

Ponadto okazało się, że to nie jedyna sprawa, do której jest poszukiwany. Mężczyzna figurował w policyjnych systemach informatycznych jako osoba poszukiwana przez policjantów ze śródmiejskiego komisariatu w związku z wydanym przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nakazem doprowadzenia do placówki  penitencjarnej celem odbycia kary trzech lat pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Na tym jednak nie koniec. Okazało się również, że 37-latek odpowiada za podobną kradzież w placówce handlowej przy ulicy Pomorskiej, gdzie pod pretekstem zakupów ukradł 1700 złotych w momencie, gdy ekspedientka otworzyła szufladę z pieniędzmi, by wydać mu resztę. Wówczas mężczyzna sięgnął po znajdujące się tam banknoty i uciekł ze sklepu.

W miniony wtorek (27.12.2022) policjanci z Wyżyn namierzyli 37-latka i złożyli mu wizytę. Drzwi mieszkania otworzyła kobieta. W momencie, gdy poszukiwany zobaczył policjantów zaczął uciekać wyskakując przez okno. Na nic to jednak się zdało. Chwilę później bydgoszczanin został obezwładniony i zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu, by wczoraj (28.12.2022) usłyszeć dwa zarzuty dotyczące kradzieży pieniędzy ze sklepów. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do Aresztu Śledczego, gdzie spędzi najbliższe lata. Z pewnością czekają go kolejne konsekwencje prawne w związku z opisywanymi kradzieżami, których dopuścił się w warunkach recydywy. To wpłynie na wymiar kolejnej kary.

Powrót na górę strony