Podczas interwencji policjantki zabezpieczyły narkotyki
Na trzy miesiące tymczasowo do aresztu trafił 33-latek, u którego policjantki zabezpieczyły ponad 200 gramów zabronionej substancji. Mężczyzna wpadł dzięki przypadkowej osobie, która zareagowała na jego dziwne zachowanie. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz ich dystrybucję grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w środę (26.04.2023) około godziny 12.00, wówczas dyżurny ze śródmiejskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który nie był w stanie chodzić oraz kontakt z nim był utrudniony. Na plac Kościuszki został wysłany patrol. Tam policjantki potwierdziły zgłoszenie i udzieliły mężczyźnie pomocy. W trakcie interwencji okazało się, że ma on przy sobie worek z białą skrystalizowaną substancją, a sposób rozmowy wskazuje, że może być pod jej wpływem. Wstępne testy wykazały, że zabroniony środek to 2C-B. Łącznie policjantki zabezpieczyły ponad 200 gramów niedozwolonej substancji.
33-latek trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego tego samego dnia śródmiejscy policjanci przedstawili 33-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W miniony piątek (28.04.2023) sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi tymczasowo za kratami. Za przestępstwo, o które jest podejrzany grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.