Niecały miesiąc w służbie, a już odnosi sukcesy
Legion, bo tak ma na imię policyjny pies patrolowo-tropiący, dzięki perfekcyjnemu węchowi, doprowadził do sprawcy wypadku drogowego, który pieszo uciekł z miejsca zdarzenia. Owczarek, pomimo późnej godziny, nie dał się zwieść różnorodnością pokonywanego przez siebie terenu i z sukcesem wskazał miejsce, gdzie ten się ukrył.
W minioną sobotę (15.07.2023) przewodnik psa służbowego sierżant Oskar Bojdo wraz ze swoim kompanem zostali skierowani przez dyżurnego na miejsce zdarzenia drogowego z udziałem skutera, w miejscowości Wudzyn, którego kierowca pieszo uciekł z miejsca wypadku.
W związku z tym do akcji wkroczył Legion – półtoraroczny owczarek niemiecki o umaszczeniu czarnym, podpalanym, który swój kurs ukończył pod koniec czerwca tego roku. Będąc na miejscu, około godziny 21:30, bez chwili zwłoki podjął on trop i zaczął podążać wzdłuż jezdni. Po przejściu około stu metrów Legion wszedł w polną drogę, po czym udał się na polanę. Po pokonaniu kolejnych 150 metrów nagle wszedł w pole zboża, a następnie kukurydzy, pokonując następne około 500 metrów. Po przejściu kilkusetmetrowego odcinka doprowadził on do jednej z posesji w miejscowości Wudzyn. Była to posesja ogrodzona. Tam zakończył swoją pracę węchową.
Niemal w tym samym czasie, gdy Legion doprowadził policjantów do konkretnej posesji w Wudzyniu, dyżurny odebrał telefon z informacją, że jej właściciel zauważył nieznanego mu mężczyznę. 31-latek został zatrzymany i w związku z posiadanymi obrażeniami przewieziony do szpitala. Na miejscu pobrano mu również krew do badań.
Dumny ze swojego psiego partnera przewodnik, udał się z nim na zasłużony odpoczynek. Pomimo pokonania kilkusetmetrów łąk, pól, dróg asfaltowych oraz polnych, nic nie rozproszyło jego uwagi.
Legionowi oraz jego przewodnikowi życzymy kolejnych sukcesów.