Bydgoszczanin odpowie za posiadanie niemal 2,5 kg narkotyków
Policyjni „wywiadowcy” z bydgoskiej komendy miejskiej zatrzymali 26-latka, u którego w aucie ujawnili ponad 100 gramów narkotyków. To był jednak dopiero początek. W mieszkaniu bydgoszczanina policjanci zabezpieczyli jeszcze ponad 2,3 kg zabronionych środków. Mężczyzna już usłyszał zarzuty, a sędzia aresztował go tymczasowo na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek (5.09.2023) tuż po 13.00 uwagę bydgoskich „wywiadowców” patrolujących ulicę Pomorską w Bydgoszczy zwróciło osobowe audi a6. Policjanci postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej.
Już w momencie, gdy funkcjonariusze podeszli do pojazdu i zaczęli rozmawiać z kierowcą wyczuli wydobywającą się z auta woń marihuany. Zauważyli również, że mężczyzna jest bardzo zdenerwowany i unika kontaktu wzrokowego. Chwilę później stał się jasny powód takiego zachowania. 26-latek miał zabronione substancje. Łącznie, w bagażniku audi, policjanci zabezpieczyli 114 gramów MDMA, suszu roślinnego i metaamfetaminy. Przeprowadzone wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że to środki zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.
Podejrzewając, że mężczyzna może posiadać ich znacznie więcej, policjanci pojechali wraz z nim do jego miejsca zamieszkania i przeprowadzili przeszukanie przy pomocy psa wyszkolonego do wyszukiwania narkotyków. Nie pomylili się. Zabezpieczyli tam susz roślinny, tabletki, kryształ, zbryloną substancję koloru białego i szarego, kokainę, susz roślinny przypominający grzyby i ciastka w kształcie liścia, wszystko o łącznej wadze ponad 2,3 kilograma. Wszystkie zabezpieczone środki trafiły po policyjnego laboratorium kryminalistycznego, a ich właściciel do policyjnego aresztu.
W konsekwencji 26-letni bydgoszczanin usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (7.09.2023), na wniosek policjantów i prokuratora, sędzia aresztował go na najbliższe 3 miesiące.