Kolejne osoby poszukiwane trafiły za kraty, wśród nich 53-latek zatrzymany przez dzielnicowych ze Śródmieścia
Policjanci z bydgoskiej komendy miejskiej oraz podległych komisariatów wsadzili za kraty kolejne osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Funkcjonariusze zatrzymali w minionym tygodniu łącznie 35 osób. Wśród nich był 53-latek, który przez ponad 3 lata ukrywał się w jednym z mieszkań i w ogóle z niego nie wychodził, by uniknąć kary. Do jego zatrzymania doprowadziły determinacja i zaangażowanie śródmiejskich dzielnicowych.
Podstawami prowadzonych przez policjantów poszukiwań osób, które wcześniej weszły w konflikt z prawem, są postanowienia wydane przez sądy. Są nimi: list gończy, nakaz doprowadzenia czy ustalenie miejsca pobytu. Na ich podstawie funkcjonariusze prowadzą swoje działania związane z zatrzymywaniem osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości.
Nie inaczej było w ostatnich dniach (15-21.01.2024). Policjanci z komendy miejskiej w Bydgoszczy i podległych komisariatów zatrzymali łącznie 35 osób, za którymi sądy wydały 7 listów gończych, 20 nakazów doprowadzenia do placówki penitencjarnej oraz 8 postanowień o ustalenie miejsca pobytu. Wszystkie poniosą konsekwencje swoich czynów.
Wśród nich jest zatrzymany w minioną środę (17.01.2024) 53-letni bydgoszczanin. Doprowadzili do tego starszy sierżant Marcin Maliński oraz starszy sierżant Jan Kuczkowski, dzielnicowi z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście. Poszukiwany dwoma listami gończymi mężczyzna przez kilka lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, ale dzięki dobremu rozpoznaniu sytuacji oraz błyskawicznej reakcji dzielnicowych w konsekwencji został zatrzymany.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna przez 3,5 roku nie opuszczał swojego miejsca pobytu, obawiając się konsekwencji. Jego współlokatorzy byli zastraszani, a nikomu nie można było wchodzić do mieszkania bez jego zgody. To jednak nie było przeszkodą dla skuteczności dzielnicowych. Funkcjonariusze, kilka dni temu, weszli do mieszkania, które, jak wynikało z ich ustaleń, mogło być schronieniem poszukiwanego. Nie pomylili się. Tam zastali mężczyznę, który nie spodziewał się policji. Bydgoszczanin, który przez lata unikał odpowiedzialności, rozpoczął już odbywanie zasądzonej kary. W zakładzie karnym spędzi łącznie 4 lata.
Sprawa ta pozostaje znakomitym przykładem determinacji i zaangażowania policjantów, którzy przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa lokalnej społeczności.