Wiadomości

Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę

Starszy posterunkowy Mateusz Mrówczyński, który na co dzień pełni służbę w bydgoskim wydziale ruchu drogowego, w czasie wolnym od służby, zatrzymał na drodze krajowej nr 10 nietrzeźwego kierującego. Jak się okazało, 31-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i jechał bez uprawnień.

Wszystko działo się w niedzielę wieczorem (21.01.2024), kiedy policjant, w czasie wolnym od służby, jechał drogą krajową numer 10. W pewnym momencie zauważył forda, który poruszał się w kierunku Torunia. Styl jazdy kierującego wzbudził w nim obawy, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna, co jakiś czas, zahaczał o pobocze, a w newralgicznym momencie był blisko zderzenia czołowego z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem ciężarowym. Policjant postanowił działać.

Zatrzymał forda w bezpiecznym miejscu i zabrał kluczyki kierującemu, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mężczyzna wypowiadał się w sposób nielogiczny i ciężko było go zrozumieć. Starszy posterunkowy wezwał na miejsce patrol z Solca Kujawskiego, który skontrolował trzeźwość 31-latka. Okazało się, że ma on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko.

Po sprawdzeniu kierującego w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami. W lipcu 2023 roku zostały mu odebrane za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych.

To już kolejny raz, kiedy starszy posterunkowy Mateusz Mrówczyński podjął interwencję w czasie wolnym od służby. We wrześniu zeszłego roku, wspólnie z innym mężczyzną, na ulicy Fordońskiej w Bydgoszczy, zatrzymał sprawcę dotkliwego pobicia 74-latka.

Postawa policjanta z bydgoskiej „drogówki” zasługuje na pochwałę. Nie jest on obojętny na łamanie prawa i udowodnił, że zależy mu na bezpieczeństwie uczestników ruchu drogowego, nie tylko w pracy, ale i po służbie.

Powrót na górę strony