W czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego
Policjant wydziału kryminalnego z bydgoskiego Śródmieścia, będący w czasie wolnym od służby, udaremnił dalszą jazdę autem mężczyźnie, który nietrzeźwy wsiadł za kierownicę volkswagena, jechał tak zwanym wężykiem i niemal wjechał w sygnalizator świetlny. Chwilę później okazało się, że 59-latek miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz czeka go sprawa w sądzie za prowadzenie pojazdu pod jego wpływem.
W minioną sobotę (08.06.2024) około godziny 20:00 policjant z wydziału kryminalnego z komisariatu na bydgoskim Śródmieściu, będący w czasie wolnym od służby, jadąc swoim prywatnym autem ulicą Chojnicką w Bydgoszczy, zauważył osobowego volkswagena golfa, którego kierujący poruszał się tak zwanym wężykiem, a następnie skręcając w ulicę Wiejską niemal uderzył w sygnalizator świetlny. Policjant widząc tę sytuację nabrał podejrzeń, że kierujący może być pod wpływem alkoholu, w związku tym dążył do udaremnienia mu dalszej jazdy. Zdołał wyprzedzić golfa na pobliskiej ulicy Odonica, zatrzymał się, po czym podbiegł do kierującego. W pojeździe było uchylone okno więc funkcjonariusz natychmiast wyczuł woń alkoholu. Po przedstawieniu się wyjął ze stacyjki kluczyki, uniemożliwiając kierowcy volkswagena dalszą jazdę.
Następnie powiadomił o wszystkim dyżurnego, który skierował na miejsce patrol. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości 59-latka potwierdziło, iż wsiadł on za kierownicę mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Dzięki prawidłowej postawie policjanta, kierowca golfa odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.