Monitoring zarejestrował dewastacje
Miejski monitoring zarejestrował i powiadomił bydgoską policję o dewastacji. Nietrzeźwy agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol. 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalają pokrzywdzonego i wartość powstałych strat.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (24.01.2016) nad ranem, wówczas pracownicy Straży Miejskiej obsługujący miejski monitoring zauważyli zataczającego się mężczyznę, który w pewnym momencie upadł. Chwilę później wstał i nagle zaczął zachowywać się agresywnie. Całą swoją agresję zaczął wyładowywać na karecie, a następnie na ozdobnych łukach bramy przy ulicy Mostowej.
O tym fakcie został powiadomiony dyżurny bydgoskiej policji, który na miejsce natychmiast wysłał patrol. Mężczyzna był cały czas obserwowany przez kamery. Policjanci zatrzymali go za budynkiem ulicy Spichlernej.
W trakcie kontroli osobistej funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z zielonym suszem roślinnym. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że jest to marihuana. 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze ustalają wartość powstałych zniszczeń. Jeżeli straty będą wysokie, to może on odpowiadać za przestępstwo uszkodzenia mienia, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat.