Patrol namierzył grafficiarzy
Do 5000 złotych grzywny grozi dwóm mężczyznom podejrzanym o malowanie graffiti. Na gorącym uczynku namierzyli ich policjanci z bydgoskiego oddziału prewencji. Jeden z nich od razu wpadł w ręce mundurowych. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli marihuanę. Teraz za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.
W sobotę (27.02.2016) w nocy policjanci z bydgoskiego oddziału prewencji patrolując ulicę Rumińskiego zauważyli dwóch mężczyzn, którzy zamalowywali farbą reklamę jednej z firm. Na widok radiowozu mężczyźni rzucili się w ucieczkę w stronę ulicy Uroczej. Po krótkim pościgu jeden z nich wpadł w ręce mundurowych. 28-latek posiadał przy sobie reklamówkę, w której miał dwa spraye, rękawiczki oraz projekt malowidła na kartce. Funkcjonariusze ustalili też tożsamość drugiego z mężczyzn.
W związku z tym, że zatrzymany mieszkał w pobliżu, policjanci udali się z nim do miejsca zamieszkania, aby potwierdzić jego tożsamość. Tam pojawił się kolejny problem dla zatrzymanego. Mundurowi zauważyli w salonie słoik z suszem roślinnym. Wstępne badania narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. 28-latek został przewieziony do śródmiejskiego komisariatu.
Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut z kodeksu wykroczeń, za który grozi grzywna do 5000 złotych. Co więcej, do sprawy został zatrzymany jego wspólnik, który odpowie za to samo wykroczenie. O ich dalszym losie zadecyduje już sąd. Natomiast kwestią narkotyków zajmują się już kryminalni, którzy ustalają ich właściciela.