Los mu nie dopisał
Policjanci z bydgoskiego Błonia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem. 36-latek włamał się do kiosku. Wpadł, gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Bydgoszczanin po włamaniu cały czas siedział w sklepie.
W sobotę (12.03.2016) około godziny 3:00 w nocy dyżurny z bydgoskiego Błonia otrzymał informację o włamaniu do kiosku. Na ulicę Grunwaldzką został skierowany patrol. Policjanci na miejscu zastali zgłaszającą.
Z relacji kobiety wynikało, że chwilę wcześniej została powiadomiona przez pracowników ochrony o załączeniu się alarmu w jej sklepie. Po tej informacji natychmiast przyjechała na miejsce, aby sprawdzić, co się stało. Wówczas zauważyła uszkodzone drzwi wejściowe. Postanowiła nie wchodzić do środka zanim nie wezwie policjantów.
Funkcjonariusze poprosili właścicielkę o otworzenie drzwi sklepu. Po otwarciu drzwi, nagle ze sklepu wybiegł mężczyzna, który wpadł prosto w ręce policjantów. Jak się okazało, 36-latek po włamaniu był cały czas w środku kiosku. Zatrzymany miał przy sobie skradzione pliki tzw. „zdrapek”, czyli kuponów z grami losowymi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Był pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut kradzieży z włamaniem. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.