Bydgoszczanin odpowie za kradzieże i włamania
Patrol z bydgoskich Wyżyn zatrzymał 24-latka podejrzanego o włamania i kradzieże. Podejrzany wpadł w nocy „na gorąco”, gdy włamywał się do przybudowanej wiaty na zapleczu sklepu. Śledczy ustalili, że to nie był jego pierwszy raz. Łącznie usłyszał pięć zarzutów dotyczących przestępstw.
Wczoraj (31.03.2016) w nocy dyżurny z bydgoskich Wyżyn otrzymał informację, że na zapleczu jednego ze sklepów dochodzi do kradzieży. Na ulicę Szarych Szeregów natychmiast skierował patrol. Tam policjanci zauważyli mężczyznę, który trzymając w ręku skrzynkę po napojach wychodził przez odcięty dach wiaty przybudowanej do placówki handlowej. Obok wiaty stało już kilka skrzynek przygotowanych do kradzieży. Widok funkcjonariuszy sprawił, że mężczyzna porzucił wszystko i zaczął uciekać. Mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali go. 24-latek trafił do policyjnego aresztu.
Sprawą zajęli się śledczy z bydgoskich Wyżyn. Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że zatrzymany ma więcej przestępstw na swoim koncie. Funkcjonariusze udowodnili mu łącznie pięć. Jak się okazało 24-latek dwukrotnie włamywał się do przybudowanej wiaty, skąd kradł skrzynki po butelkach. Natomiast trzykrotnie dokonywał kradzieży drewnianych palet z jednej z firm przy ulicy Smoleńskiej w Bydgoszczy. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.