Wiadomości

Podziękowania za wzorową postawę

Data publikacji 07.06.2016

Bydgoszczanin, który wykazał się postawą godną naśladowania spotkał się z Komendantem Miejskim Policji w Bydgoszczy. Mężczyzna odebrał z rąk mł.insp. Andrzeja Cieślika list z podziękowaniami i gratulacjami, a także drobny upominek. Były również słowa uznania i serdeczne życzenia.

Dzisiaj (07.06.2016) Komendant Miejski Policji w Bydgoszczy mł.insp. Andrzej Cieślik spotkał się ze świadkiem, który swoją odwagą oraz szybką i zdecydowaną reakcją przyczynił się do namierzenia sprawcy uszkodzenia sygnalizatora. Szef bydgoskiej policji podziękował oraz pogratulował godnej i wzorowej postawy.

Podkreślił również jak ważne jest, abyśmy reagowali w sytuacjach, gdy jesteśmy świadkami łamania prawa. W podziękowaniu za właściwe zachowanie Komendant przekazał bydgoszczaninowi drobny upominek.

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się na początku w maja (03.05.2016) około godziny 19:30. Wówczas dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację o uszkodzeniu sygnalizacji świetlnej. Z przekazanej informacji wynikało, że sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia.

Na rondo Toruńskie został skierowany patrol ruchu drogowego. Tam zastali uszkodzony sygnalizator oraz znak drogowy. Po konsultacji z dyżurnym, policjanci skontaktowali się telefonicznie ze zgłaszającym.

Z jego relacji wynikało, że gdy stał na pasie do jazdy na wprost na ulicy Jana Pawła II, zauważył na pasie do skrętu w prawo pojazd, a za nim pędzącego hyundaia, który nie opanował auta i uderzył w sygnalizator. Zgłaszający wyszedł z samochodu, aby udzielić mu pomocy. Jednak, gdy się zbliżył usłyszał jak kierowca pojazdu, który stał na prawym pasie, radzi kierowcy hyundaia, aby uciekał. Po czym oba pojazdy ruszyły z piskiem opon w kierunku ulicy Bełzy. Bydgoszczanin ruszył za nimi i spisał ich numery rejestracyjne.

Funkcjonariusze na podstawie numerów ustalili właściciela pojazdu sprawcy. Chwilę później patrol był już na bydgoskim Łęgnowie, gdzie odnaleźli hyundaia z uszkodzonymi prawymi drzwiami i progiem. Jak się okazało, tym pojazdem jeździł syn właściciela. Kierujący był trzeźwy. Tłumaczył się, że spanikował i za namową kolegi uciekł. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

Wzorowa i godna naśladowania postawa bydgoszczanina pozwoliła na zidentyfikowanie sprawcy tego zdarzenia. Taka sytuacja daje też możliwość pokrycia szkód z polisy OC pojazdu sprawcy.

  • podziękowania od Komendanta
Powrót na górę strony