Kolejny zatrzymany do „wnuczkowych” oszustw
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi za oszustwo. Taką karą zagrożony jest mieszkaniec powiatu chełmińskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy do spraw oszustw metodą „na wnuczka”. 34-latek pełnił rolę odbieraka. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
W środę (22.06.2016) kryminalni z bydgoskiej komendy zatrzymali mieszkańca powiatu chełmińskiego do spraw oszustw metodą „na wnuczka”. Mężczyzna w tym przestępczym procederze pełnił rolę odbieraka.
Policjanci wpadli na jego trop, gdy pracowali nad oszustwami, które miały miejsce w ostatnich kilku miesiącach na terenie Bydgoszczy. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że 34-latek najprawdopodobniej brał udział w oszustwie, które miało miejsce w kwietniu na terenie Fordonu. Wówczas pokrzywdzona przekazała mu 10 000 złotych.
Przystępując do realizacji, funkcjonariusze namierzyli go w jednej z miejscowości w powiecie toruńskim. Tam kryminalni zapukali do jego mieszkania i zatrzymali go. Mężczyzna nie był zdziwiony ich wizytą. Jak przyznał, czekał na policjantów, ponieważ czuł, że praca, którą wykonywał nie była uczciwa. 34-latek dając w internecie ogłoszenie o pracę, został zwerbowany przez przestępców, jako kurier do odbioru rzekomo „protez” od starszych osób.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że brał on udział w jeszcze jednym przestępstwie na terenie bydgoskiego Szwederowa, gdzie odebrał od pokrzywdzonej ponad 11 000 złotych. Dalej sprawą zajęli się śledczy z Fordonu, którzy przedstawili mu zarzut oszustwa. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje już prokurator.