Trzymiesięczny areszt dla rozbójnika
Na trzy miesiące aresztu trafił 20-latek podejrzany o rozbój. Taką decyzję podjął sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy. Mężczyzna napadł na bydgoszczanina i okradł go z biżuterii oraz telefonu. Kilka dni później został namierzony i zatrzymany przez kryminalnych z bydgoskiego Szwederowa.
Wszystko zaczęło się w miniony wtorek (12.07.2016) w nocy na Starym Rynku, wówczas siedzący w „ogródku piwnym” 21-latek został zaatakowany przez dwójkę mężczyzn. Napastnicy po kilku uderzeniach zmusili pokrzywdzonego do wydania srebrnego naszyjnika i bransoletki oraz telefonu komórkowego i czapki. Następnie sprawcy oddalili się w kierunku przystanku autobusowego. Tam weszli do autobusu. Jednak szybko z niego uciekli, gdy zorientowali się, że pokrzywdzony wezwał policjantów.
Sprawą zajęli się kryminalni z bydgoskiego Szwederowa. Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji wytypowali jednego z rozbójników. W niedzielę (17.07.2016) namierzyli podejrzewanego i zatrzymali w barze w centrum miasta. 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Część skradzionego mienia policjanci odzyskali.
Śledczy z bydgoskiego Szwederowa przedstawili podejrzanemu zarzut rozboju. Wczoraj (19.07.2016) podejrzany został doprowadzony do sądu, gdzie na wniosek oskarżyciela sądu aresztował 20-latka na trzy miesiące. Mężczyzna był już wcześniej notowany za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi do 12 lat więzienia.
Teraz kryminalni szukają drugiego z rozbójników.