Wiadomości

Nierozwaga i brawura na drogach

Data publikacji 04.10.2016

Nierozwagą i brawurą wykazali się w ostatnich dniach kierujący, którzy prowadzili pojazd w stanie nietrzeźwości, uciekali przed patrolem policji lub brawurowo jechali motocyklem. Wszyscy muszą się liczyć z poniesieniem odpowiedzialności za swoje czyny. Do zatrzymania trojga z nich przyczynili się inni użytkownicy drogi, których uwagę zwrócił styl jazdy kierujących.

Pierwsza sytuacja dotyczy ujęcia obywatelskiego. Dyżurny komisariatu na bydgoskich Wyżynach otrzymał zgłoszenie dotyczące kierującego hondą civic, który jadąc drogą krajową nr 5, a później ul. Jana Pawła II w Bydgoszczy zwrócił uwagę innych kierowców sposobem jazdy. W chwili, gdy zjechał na staję paliw ci uniemożliwili mu dalszą jazdę i czekali z nim na przyjazd policji. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało się, że mężczyzna ma 2,6 promila alkoholu w organizmie. 54-latek stracił prawo jazdy i odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Również w drugim przypadku do zatrzymania, aż dwojga kierujących jednym pojazdem, przyczynił się świadek, który widząc styl jazdy kierowcy citroena poinformował policję o zaistniałej sytuacji. Dzwoniąc do dyżurnego z Wyżyn przekazał, że zablokował swoim samochodem auto kobiety, która przyjechała do sklepu. Zrobił tak, gdyż widział wcześniej, że pojazd ten jechał środkiem drogi, przejeżdżał na przeciwległy pas ruchu, a następnie jechał od krawędzi do krawędzi jezdni. Mężczyzna stwierdził, że w pewnym momencie zatrzymał swoje auto na poboczu obawiając się, że może dojść do zderzenia. Po przyjeździe patrolu policji okazało się, że kobieta i towarzyszący jej mężczyzna odjechali. Jednak tym razem za kierownicą usiadł mężczyzna. Po uzyskaniu od świadka danych dotyczących pojazdu oraz rysopisów osób jadących nim, policjanci opatrolowali pobliskie ulice. Na jednej z nich zauważyli opisywanego citroena. Na widok radiowozu kierowca samochodu zaczął przyśpieszać i uciekać z dużą prędkością, nie reagując na sygnały dźwiękowe do zatrzymania. Po kilku minutach został zatrzymany na stacji paliw w Januszkowie. W związku z tym zdarzeniem do policyjnego aresztu trafił zarówno mężczyzna jak i kobieta, która jak się okazało kierowała samochodem nie mając do tego uprawnień. Przeprowadzone u nich badanie na zawartość alkoholu w organizmie dało wyniki odpowiednio 2,2 i 2,6 promila. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Ponadto mężczyźnie zostało zabrane prawo jazdy. 

O skrajnej brawurze i nierozwadze można mówić w odniesieniu do kierującego motocyklem yamaha, który w miejscowości Kruszyn jechał z prędkością uniemożliwiającą panowanie nad pojazdem. 24-latek w pewnym momencie nie opanował pojazdu i zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem osobowym. Na szczęście osoby podróżujące nim nie doznały żadnych obrażeń. W trakcie działań prowadzonych przez policjantów na miejscu zdarzenia okazało się, że motocyklista nie ma uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdów, a pojazd nie ma aktualnej polisy OC. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym.

Gratulacje należą się osobom, które zareagowały i nie pozwoliły kontynuować nietrzeźwym jazdy i zadzwoniły po policję. Brawo!!!

Powrót na górę strony