Areszt dla bydgoszczanina za narkotyki
Na trzy miesiące aresztu trafił 23-latek podejrzany o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Taką decyzję podjął sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy. Mężczyzna został namierzony i zatrzymany przez kryminalnych z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy. Teraz może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu 23-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Wczoraj (19.01.2017) mężczyzna stanął przed obliczem prokuratora, który po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Natomiast dzisiaj (20.01.2017) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku oskarżyciela i aresztował 23-latka na trzy miesiące.
Przypomnijmy, że sprawa ma związek z wtorkowym (17.01.2017) zatrzymaniem mężczyzny. Wówczas funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy namierzyli 23-latka, podejrzewając go o przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna został zatrzymany, gdy jechał mercedesem. Wszystko odbyło się dynamicznie i sprawnie na ulicy Widok w Bydgoszczy. Tam policyjne radiowozy zmusiły kierowcę mercedesa do zatrzymania się. Mężczyzna szybko został obezwładniony.
Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli w foliowej reklamówce zielony susz roślinny. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że jest to marihuana. Ten sam narkotyk oraz amfetaminę znaleziono w mieszkaniu 23-latka na bydgoskim Szwederowie. Do sprawy policjanci zabezpieczyli także gotówkę – ponad 12 tys. złotych. Ponad kilogram zabezpieczonych substancji trafiło już do policyjnego laboratorium na badania.
Teraz podejrzanemu 23-latkowi za posiadanie znacznych ilości zakazanych substancji psychoaktywnych może grozić do 10 lat pozbawienia wolności.