Włamał się na plebanię. Kilka godzin po zdarzeniu został zatrzymany przez policjantów z Fordonu
Policjanci z komisariatu w Fordonie jeszcze tego samego dnia ustalili i zatrzymali sprawcę włamania na plebanię jednej z fordońskich parafii. Okazał się nim 33-latek, który kilka dni temu został przez nich zatrzymany w związku z włamaniem do samochodu. Wówczas trafił na 5 dni do zakładu karnego, gdyż był poszukiwany do odbycia kary za inne czyny.
Do zdarzenia doszło wczoraj (28.03.2017) na terenie jednej z parafii w bydgoskim Fordonie pod nieobecność księży, którzy w tym czasie byli w kościele. Gdy wrócili z mszy zorientowali się, że biuro parafialne i pokoje zajmowane przez proboszcza są splądrowane. Sprawdzając co się stało duchowni zobaczyli, że futryna drzwi jest uszkodzona, a szyba w jednym z okien w salonie wybita. Wówczas stwierdzili, że doszło do włamania i powiadomili o tym policję. Ponadto, podczas rozmowy z policjantami jeden z księży przypomniał sobie sytuację z nabożeństwa, w trakcie którego do kościoła wszedł nieznany mu mężczyzna i zapytał kościelnego o to, czy ksiądz proboszcz jest w domu. Otrzymawszy odpowiedź wyszedł ze świątyni.
Dzięki uzyskanemu w ten sposób rysopisowi policjanci z Fordonu szybko ustalili i zatrzymali sprawcę włamania. Okazało się, że jest nim 33-latek, którego zatrzymali w miniony piątek (24.03.) w związku z włamaniem do pojazdu. Wówczas mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdyż był poszukiwany przez policję ze Świnoujścia. Miał do odbycia pięciodniową karę za inne czyny.
Tuż po zgłoszeniu włamania na plebanię fordońscy policjanci potwierdzili, że wczoraj (28.03.) mężczyzna opuścił mury zakładu karnego. 33-latek szybko powrócił na przestępczą ścieżkę i dopuścił się kolejnego przestępstwa. W chwili zatrzymania kryminalni zabezpieczyli przy nim pieniądze, imienne pieczątki proboszcza parafii, tablice pamiątkowe i inne skradzione w tym miejscu przedmioty.
W związku z powyższym śledczy z komisariatu w Fordonie będą wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
