Areszt dla 35-latka podejrzanego o śmierć człowieka
Na trzy miesiące do aresztu trafił 35-latek podejrzany o ciężkie uszkodzenie ciała, którego następstwem była śmierć człowieka. Taką decyzję podjął sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy. Podejrzany zaatakował ostrym narzędziem mężczyznę. Niestety pokrzywdzony w wyniku doznanych obrażeń zmarł w szpitalu. Aresztowanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Wczoraj (20.02.2019) kryminalni z bydgoskiej komendy doprowadzili 35-latka do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w niedzielę (17.02.2019) po godzinie 01:00 w nocy. Wówczas dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia został powiadomiony o mężczyźnie leżącym w kałuży krwi na chodniku przed jednym z lokali. Na ulicę Parkową natychmiast został skierowany patrol. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna miał ranę kłutą lewego uda. W tym samym czasie przyjechało pogotowie, które reanimując mężczyznę przewiozło go do szpitala. Policjanci ustalili jego tożsamość. Niestety 41-latek, mimo udzielanej w szpitalu pomocy, zmarł.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili i przesłuchali świadków, zabezpieczyli okoliczny monitoring, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Tego samego dnia, późnym popołudniem, wytypowali i namierzyli podejrzewanego. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu w centrum miasta. Podczas przeszukania pomieszczeń kryminalni znaleźli narkotyki. Zabezpieczyli worek z marihuaną oraz kilka porcji amfetaminy. 35-latek został dowieziony do policyjnego aresztu.
We wtorek (19.02.2019) kryminalni z bydgoskiej komendy doprowadzili zatrzymanego 35-latka do prokuratury. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała, którego następstwem była śmierć człowieka. Wcześniej śledczy z komendy miejskiej przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków.
Teraz podejrzanemu może grozić kara 25 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.